BudujeSie.pl

Witam! Jak widzieliście sąsiad wywiesil kartkę przy wejściu że w nocy z 11.12 na 12.12 była próba kradzieży roweru. Na całe szczęście zostalo uszkodzone tylko zabezpieczenie. Mi osobiście z saszetki zamontowanej przy rowerze skradziono klucz wielofunkcyjny rowerowy. Z kamer zamontowanych można było zauważyć dwie osoby, które poruszały się w godzinach nocnych po osiedlu a później jakimś cudem przedostali się do klatki i poruszali się po całym bloku. Złodzieje byli przygotowani, mieli ze sobą profesjonalne ucinaczki i kominiarki. Zgłoszenie sprawy na policję mija się z sensem ponieważ takie sprawy trwają bardzo długo a w większości przypadków zostają umorzone.
Pozdrawiam!

Dla zasady powinieneś zgłosić, a nóż złapią ich przy innym rabunku i skojarzę obie sytuacje po takich samych sylwetkach. Dostaną domiar wtedy

A to z monitoringu nie wiadomo, jak dostali się do środka?

Też mi się wydaje że osobno się zgłosić dla zasady. Może jakoś to zostanie powiązane z innymi akcjami.

To teraz ciekawostka. W 1 bloku jak sie odpowiednio mocno złapie za drzwi i pociągnie to sie zawsze otwierają i nie trzeba ani kodu do klatki ani klucza. taki prezent dla panów w kominiarkach.

Prawda jest taka, że to sami mieszkańcy przyczyniają się do pewnych sytuacji. Sama byłam świadkiem jak sąsiad z wyższego piętra podjechał rowerem pod drzwi wejściowe i po prostu szarpnął za klamkę bo nie chciało mu się wbijać kodu czy otworzyć kluczem. A potem przypinał sobie rower do barierki....Nie trzymam roweru na klatce ani w wózkowni, nie mam małych dzieci i nie trzymam wózka dziecięcego na korytarzu ale obawiam się że niestety takie sytuacje jak kradzieże będą mieć miejsce nie raz. Takie rzeczy kradną z piwnic a tutaj mają tylko przeciąć niekiedy zwykłe zabezpieczenie i po rowerze.