BudujeSie.pl

Witam sąsiadów
Z racji tego że większość nas już mieszka, wnioskuję aby wszyscy z nas pilnowali zamykania drzwi wejściowych do klatki.
Uważam że nikt nie był by zadowolony gdyby ktoś całkowicie obcy kręcił się po klatce lub gdyby zniknęły jakies rowery lub wózki.

Zgadzam się w 100%, zacznijmy dbać o to, żeby po budynku nie kręciły się przypadkowe osoby. Jak sami nie zadbamy o bezpieczeństwo w bloku, to nikt tego nie zrobi za nas!

Część! Nie wiem czy Wam też się to przytrafiło ale żeby wejść do bloku bez wpisywania kody wystarczy mocniej pociągnąć za klamke. Trochę to śmieszne że nowy budynek niby a taka istotną rzecz jest "niedorobiona".

Wydaje mi się że to kwestia źle zamkniętych drzwi. One ciągle są otwierane na oścież i jeżeli ktoś prawidłowo ich nie zamknie dzieją się właśnie takie rzeczy.

Zauważyłam, że ostatnio drzwi wejściowe często zostają otwarte. Kwestie bezpieczeństwa, to jedna sprawa. Ale biorąc pod uwagę, że w budynku włączone jest ogrzewanie, to chyba robienie nam samym troszkę pod korek.

Niezbyt często z głównych drzwi korzystam, ale ostatnio mechanizm dociągania drzwi nie działał, pozostawały w miejscu otwarcia w jakim puściło się drzwi. Dodatkowo klamka, a właściwie uchwyt od zewnątrz ma luzy.

Czy ktoś zgłaszał problemy z drzwiami? Podobno te, które prowadzą do garażu też były popsute.

Mateusz88 pisze:Część! Nie wiem czy Wam też się to przytrafiło ale żeby wejść do bloku bez wpisywania kody wystarczy mocniej pociągnąć za klamke. Trochę to śmieszne że nowy budynek niby a taka istotną rzecz jest "niedorobiona".

Nie jestem w stanie stwierdzić czy jest tak jak piszę, gdyż nie mieszkam na waszej inwestycji i do tego działu trafiłem trochę przypadkiem, zwróćcie jednak uwagę czy ktoś nie przełącza wam drzwi w tryb "ciągle otwarte". W zamku, najczęściej od strony framugi jest taki mały przełącznik, który odblokowuje elektromagnes w drzwiach i wtedy choć drzwi są całkiem domknięte wystarczy je pociągnąć by otworzyć. U mnie w bloku na etapie wykończeniowym kilka ekip robotników wyczaiło ten sposób i zamiast podkładać przedmioty pod drzwi by się nie zamykały, korzystały z przełącznika. Gorzej gdy zapominały na koniec przywrócić drzwi do stanu początkowego.

Napisałam do Administracji z prośbą o sprawdzenie czy z drzwiami wszystko jest ok. Ale pewnie nie zaszkodzi, gdyby napisał ktoś jeszcze

Hej,
Ja wczoraj napisałem litanię do administracji, trochę moich rzeczy na które dalej czekam
A także pisałem o kilku sprawach ogólnych.
O domofonie, drzwiach, drzwiach do garażu.

Miałem jeszcze pisać o altanie śmietnikowej, tylko zapomniałem A mianowicie czy mogli by jakieś światło na czujke czy coś zamontować, bo po zmroku tam jest tak ciemno że nic nie widać, ostatnio ktoś zostawił worek na środku ( pewnie dlatego że ciemno jak w d****) o który bym się zabił. Jak by ktoś pisał do administracji, napomknie o tym?
Pozdrawiam