Mała architektura (kosze / ławki) na osiedlu Bunscha Park w Krakowie
: 28 wrz 2017, 18:27
A tu znalazłem jeszcze kilka zdjęć, na których można zobaczyć, jak prezentuje się mała architektura na osiedlu Bunscha Park, czyli ławki, kosze na śmieci itp. Ciekawe jakie zdanie o tym mają inni sąsiedzi z bloku 

Tu na przykład kosze na odpady segregowane, dobrze, że deweloper o tym pomyślał, bo teraz wszystko trzeba segregować, a koszty wywozu odpadów w Krakowie, zwłaszcza tych, które nie są segregowane. Choć zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej, gdyby było to odrobinę schowane np. w jakieś sensownej wiacie

A tu jeszcze jedne kosze na segregowane odpady, te z kolei są zabudowane i dobrze, bo nie widać co dzieje się w środku, natomiast trzeba przyznać, że sporo tego. Widać, że ktoś tu miał silne nastawienie na ekologię. Co myślicie o takich ich umiejscowieniu na osiedlu?

I tu ławeczka dla mieszkańców na osiedlu, trzeba przyznać, że jest całkiem ładna i wygląda całkiem solidnie. Na plus tu na pewno to, że siedzi się na drewnie, a nie jak często się teraz robi, na metalowych rurkach
Generalnie, uważam, że osiedle zostało pod tym kątem zaprojektowane całkiem ładnie, mam też kilka zdjęć zieleni na osiedlu Bunscha Park, mam nadzieję, że w przyszłości będzie równie zadbana, jak wkrótce po oddaniu nieruchomości mieszkańcom.


Tu na przykład kosze na odpady segregowane, dobrze, że deweloper o tym pomyślał, bo teraz wszystko trzeba segregować, a koszty wywozu odpadów w Krakowie, zwłaszcza tych, które nie są segregowane. Choć zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej, gdyby było to odrobinę schowane np. w jakieś sensownej wiacie


A tu jeszcze jedne kosze na segregowane odpady, te z kolei są zabudowane i dobrze, bo nie widać co dzieje się w środku, natomiast trzeba przyznać, że sporo tego. Widać, że ktoś tu miał silne nastawienie na ekologię. Co myślicie o takich ich umiejscowieniu na osiedlu?

I tu ławeczka dla mieszkańców na osiedlu, trzeba przyznać, że jest całkiem ładna i wygląda całkiem solidnie. Na plus tu na pewno to, że siedzi się na drewnie, a nie jak często się teraz robi, na metalowych rurkach
