BudujeSie.pl

Witam
Dokonałem już rezerwacji mieszkania w tej inwestycji jednak coś nie daje mi spokoju???????
1.Super lokalizacja inwestycji na działce własnościowej(NIE ŻADNE wieczyste użytkowanie) w tak niskiej cenie ??????? 5400-5900 za m2
2.umowa rezerwacyjna informuje że ACTIV nie jest właścicielem gruntu a dopiero nim będzie na chwile obecną właścicielem jest spółka ORTAM POLAND
należąca do obywateli/a IZRAELSKIEGO
3. Nie wydaje mi się że potomkowie Mojżesza tanio sprzedali grunt warty kila milionów zł za małe pieniądze skąd zastanawiająca jest cena mieszkania za M2 jaką proponuje ACTIV
4. faktem jest że na około 220 mieszkań jakie są w ofercie zarezerwowanych jest już około 180

pytanie moje jest takie czy ktoś się interesował gruntem na którym miały by stanąć te bloki może ktoś rozwiał by moje wątpliwości a może ktoś ma podobne zaznaczam że 240.000 tyś piechotą nie chodzi a ewentualne niejasności co do gruntu mogą wyjść za 10-20 lat

Generalnie rzeczywiście znacznie lepsze jest jednak posiadanie gruntu, niż jego wieczyste użytkowanie pod inwestycją, w której kupuje się nowe mieszkanie I to faktycznie dobra opcja dla osób, które mają zamiar kupić tam nowe mieszkania dla siebie. Nawet nie wiedziałem, że są tam jakieś takie zabawy z działkami, a co Ci na to powiedzieli w biurze dewelopera Activ I jak to wygląda w umowie deweloperskiej, jest to wszystko z tym przejęciem tego gruntu tam opisane i rozumiem, że to właśnie na własnościowym ma stanąć blok. Myślę, że kwestia przekazania terenu jest tu już dogadana, a gdyby firma miała się z niej nie wywiązać, to pewnie od umowy można odstąpić...

A jaki tam jest sposób finansowania Rachunek powierniczy otwarty, czy rachunek powierniczy zamknięty Gdyby był ten drugi, to jakoś specjalnie bym się nie martwił, bo nawet jakby coś poszło nie tak, to kasa do Ciebie wraca, jeśli firma odpowiedzialna za budowę nie wywiąże się z obietnicy

No i jeszcze dodałbym od siebie, że zdaje się, że opinie o deweloperze Activ są całkiem niezłe, to nie jest świeża firma w tym biznesie. Choćby w Krakowie już sporo zbudowali, a zabierają się przecież za kolejne projekty, można tu wymienić choćby całkiem interesujące w formie Apartamenty Mogilska Kraków czy budynki na Banacha... Wydają się być raczej pewnym graczem tutaj. Przejrzyj umowę deweloperską dokładnie i sprawdź co takiego tam się znajduje na ten temat

1. w biurze powiedzieli że nie ma się czym przejmować że ich prawnicy wszystko sprawdzili i nie ma żadnych niespodzianek
jednak jak by miały być niespodzianki to nie wierze że by mnie o tym poinformowali:)
2 obecnie posiadam umowę rezerwacyjną w której dużych szczegółów nie ma. W biurze poinformowali mnie że jest to rachunek powierniczy OTWARTY
3. grunt jest nie jako umową notarialną zarezerwowany do kupienia przez ACTIV jedak!!!!!!! w umowie rezerwacyjnej jest wzmianka że
" grunt jest obciążony hipoteką " i że na wniosek nabywcy developer dostarczy PROMESĘ Z BANKU ?????? na BEZ obciążeniowe wyodrębnienie lokalu ????
wraz z odpowiednim udziałem w nieruchomości wspólnej???? tego nie rozumiem

PODSUMOWUJĄC(ZAZNACZAM ŻE SĄ TO TYLKO I WYŁĄCZNIE NICZYM NIE POTWIERDZONE MOJE PRZEMYŚLENIA) CHODZI MI TU RACZEJ O TEGO IZRAELSKIEGO WŁAŚCICIELA który jak by to ująć jest posiadaczem gruntu ale nie wiadomo jak się stał tym posiadaczem, czy kupił to od kogoś czy nabył to w postaci odszkodowania albo oddania zagarniętego mienia z czasów II Wojny albo PRL ??????

generalnie chodzi mi o to czy ktoś nie zrobił z kogoś jakiegoś pseudo słupa który to się okazał niby właścicielem z dawnych lat, Miasto mu oddało ten grunt (na zasadzie dogadania się koleszków wiecie o co mi chodzi) potem ten grunt sprzedają activ kupuje ,buduje ,znów sprzedaje czyli przenosi całkowitą własność na nowych właścicieli i Activu nic nie interesuje co się tam dzieje za 10- 20 lat I ACTIV MA CZYSTE RĘCE BO
"PAPIER WSZYSTKO PRZYJMIE " a nawet sam developer może nie znać historii gruntu i być oszukany .
a za 10 -20 lat może się znaleźć prawdziwy właściciel i co w tedy ???? mieszkania nie kupuje się na 5 lat

DO TEGO TEN ŻE CZŁONEK SPÓŁKI OD KTÓREJ ACTIV MA KUPIĆ DZIAŁKĘ MIAŁ SPÓŁKĘ Z INNYM IZRAELCZYKIEM O KTÓRYM JEST CHYBA TEN ARTYKUŁ KTÓRY ZAMIESZCZAM

wyborcza.pl/1,75478,17559387,Zatrzymany_wiceszef_PO_w_Piasecznie__Lapowka_miala.html

Jeśli tak to wygląda w tym przypadku, to ja bym jednak skonsultował to jeszcze z prawnikiem, przed zakupem nowego mieszkania... Ale generalnie to chyba tak wygląda, że jeśli działka zostanie kupiona w tzw. "dobrej wierze", to w takiej sytuacji nie jest zwracana właścicielowi, więc raczej bym się tu nie obawiał. Takie przypuszczenia można by mieć w zasadzie do każdego kawałka ziemi, który zmienił właściciela w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Zazwyczaj deweloper kupuje działki od poprzednich właścicieli lub ich spadkobierców, więc takie wątpliwości można mieć w każdym przypadku niemal

W biurze z czystej ciekawości zapytałem kto jest właścicielem gruntu odpowiedź brzmiala że jakiś IZRAELCZYK ale w umowie przedwstępnej widnieje że właścicielem jest spółka ORTAM POLAND(zajmująca się obrotem nieruchomości faktycznie członek spółki ma izraelskie korzenie ) są to informacje dostępne na KRS w internecie.

Mało tego w innej spółce widniały dane tegoż właściciela i jakieś Pani adwokat/prawnik która prowadzi kancelarie w Warszawie do której zadzwoniłem i zapytałem czy zna te spółki i na ile są one wiarygodne i bezpieczne niestety sekretarka (która odbierała tel )obiecała przekazać informacje Pani prawnik(bo albo ma spotkanie albo jej nie ma) i się ze mną skontaktować. Czekam już 5 dni odpowiedzi brak

czy gdyby było wszystko ok nie mogła by oddzwonić nawet sekretarka i powiedzieć że mam się nie przejmować ?????

chodzi mi tu o wasze opinie dyskusje może inne doświadczenia na ok 180 przyszłych mieszkańców (bo podobno tyle mieszkań zarezerwowano )
ktoś dogłębniej tak jak ja się zainteresował inwestycją .
ZAZNACZAM ŻE SĄ TO MOJE WĄTPLIWOŚCI I TEORIE NICZYM NA RAZIE NIE POTWIERDZONE

Witam bo dawno mnie nie było

Wcześniej pisałem o niejasnościach odnośnie inwestycji na chwile obecną to:
zarezerwowałem mieszkanie koszt 20 000 tyś(zwrotne) bo jak to ujęli nic nie ryzykuje

niektórzy piszą że to inwestycja na lata więc ja się pytam jeżeli wydajecie 230 tyś to czy ktoś nie zagłębia się w własność działki ?????ja NIE mam takich znajomości ani dojść żeby mi ktoś wyjaśnił jasno jak to jest z tą działką

-wracając do wcześniejszych moich postów nadmieniam że właścicielem jest jakiś IZRAELCZYK i ACTIV aktualnie rezerwuje de facto mieszkanie na papierze

-przyznam się że okazja(cena mieszkań i PODOBNO własnościowy grunt) jest lepsza niż niektórych produktów w Biedronce więc trudno się nie zainteresować no ale w życiu nie ma nic za darmo i na pewno gdzieś jest haczyk

-ktoś pisze ze nie daleko jest WILGA i że może podtopić inwestycje
----- ja mogę mu odpowiedzieć prosto kup mieszkanie na 2 pietrze w wzwyż a części wspólne które mogą być zalane przez wodę wyremontuje zarządca z ubezpieczenia albo funduszu remontowego gorzej w właścicielami niżej położonych mieszkań ale ubezpieczenie to podstawa

CHCIAŁBYM ABY WSZYSCY ZAINTERESOWANI WYMIENIALI SIĘ SWOIMI NAWET NAJDZIWNIEJSZYMI WĄTPLIWOŚCIAMI BO TO CO MOŻE OKAZAĆ SIĘ DZIWNE I ŚMIESZNE MOŻE W PRZYSZŁOŚCI URATOWAĆ CZYJEŚ ZDROWIE, NERWY I PIENIĄDZE

Taka sama sytuacje Activ ma na swojej inwestycji na Mogilskiej.
Obecnie takze nie jest jeszcze wlascicielem / uzytkownikiem wieczystym w zasadzie (bo tam jest uzytkowanie)
Imo dosc wczesnie zaczynaja sprzedaz, ale ja osobiscie nie podpisalabym umowy developerskiej nie majac uregulowanej wlasnosci gruntu. Gdyz umowa developerska to juz zobowiazania obu stron. Ale umowe rezerwacyjna tak. Te 20 000 z tego co wiem zwracaja, wiec ryzyko male (ewentualnie stracenie 20k jesli jednak nie zwroca nic;))

Ja mam podpisana rezerwacje na Mogilskiej, zasada ta sama, narazie umowa rezerwacyjna, jak wszystko zalatwia w sensie doksow, bedzie umowa developerska. Mialo sie to rozwiazac do konca marca ale juz slysze ze to nierealne i przesunie sie byc moze nawet do czerwca. Natomiast mi nie zalezy kiedy sie to wybuduje, takze ciekam cierpliwie i w miedzyczasie ogladam inne inwestycje, bo moze jeszcze zmienie.

a tak z ciekawosci - ile tam jest obecnie dostepnych miejsc parkingowych? slyszalam ze b. malo tych zewnetrznych, ze sa na nie kolejki itp. A podziemne?
To by mnie bardziej martwilo, bo jak nie bedzie miejsc parkingowych na tyle mieszkan to ja nie wiem gdzie Ci ludzi tam mieszkajacy beda parkowac.

shahp pisze:Taka sama sytuacje Activ ma na swojej inwestycji na Mogilskiej.
Obecnie takze nie jest jeszcze wlascicielem / uzytkownikiem wieczystym w zasadzie (bo tam jest uzytkowanie)
Imo dosc wczesnie zaczynaja sprzedaz, ale ja osobiscie nie podpisalabym umowy developerskiej nie majac uregulowanej wlasnosci gruntu. Gdyz umowa developerska to juz zobowiazania obu stron. Ale umowe rezerwacyjna tak. Te 20 000 z tego co wiem zwracaja, wiec ryzyko male (ewentualnie stracenie 20k jesli jednak nie zwroca nic;))

Ja mam podpisana rezerwacje na Mogilskiej, zasada ta sama, narazie umowa rezerwacyjna, jak wszystko zalatwia w sensie doksow, bedzie umowa developerska. Mialo sie to rozwiazac do konca marca ale juz slysze ze to nierealne i przesunie sie byc moze nawet do czerwca. Natomiast mi nie zalezy kiedy sie to wybuduje, takze ciekam cierpliwie i w miedzyczasie ogladam inne inwestycje, bo moze jeszcze zmienie.

a tak z ciekawosci - ile tam jest obecnie dostepnych miejsc parkingowych? slyszalam ze b. malo tych zewnetrznych, ze sa na nie kolejki itp. A podziemne?
To by mnie bardziej martwilo, bo jak nie bedzie miejsc parkingowych na tyle mieszkan to ja nie wiem gdzie Ci ludzi tam mieszkajacy beda parkowac.

Mamy z Żoną podobne podejście. Żeby bank przyznał kredyt pod hipotekę to działka MUSI należeć do dewelopera i mieć uregulowany status prawny i bank w innym przypadku nie przyzna kredytu, a więc Activ nie dostanie pieniędzy, stąd będzie im raczej zależało na szybkiej finalizacji transakcji. Na razie jest faktycznie jeszcze sporo niewiadomych, ale przed podpisaniem dostaje się prospekt z wszelkimi ostatecznymi ustaleniami i albo się na nie zgadzamy albo nie i rozwiązuje się umowę rezerwacyjną.

Rozumiem, że mieszkania to inwestycja na całe życie i powinna być dobrze zaplanowana, a na tym etapie teraz jest sporo niewiadomych, jednak w mojej opinii cena jest adekwatna do tego co dostajemy. Nam udało się wynegocjować naprawdę fajną cenę i za inne mieszkanie w tej okolicy musielibyśmy wydać dużo dużo więcej. Jak ktoś nie chce kupować dziury w ziemi (a w zasadzie to jedynie ogrodzonej ziemi bo tak to wygląda teraz na Konopnickiej) i mieć np. system płatności 10/90 i podwyższony standard inwestycji to w tej cenie raczej (nawet na pewno) tego nie znajdzie.

Odnośnie miejsc parkingowych to na Konopnickiej z naziemnymi miejscami też nie ma szału - 16 szt i wszystkie już daaaawno sprzedane. Pytałem w Activie to łącznie z podziemnymi parkingami nie ma ilości miejsc do mieszkań 1 do 1, także polecam zakup miejsca - zwłaszcza, że to będzie nowa, ślepa droga i nie wiadomo czy przy ulicy koło bloku będą jakiekolwiek miejsca parkingowe luzem.

NO w takim ukladzie zakup miejsca obowiazkowy. Nawet gdyby sie go nie uzywalo, to spokojnie sie podnajmie. Podejrzewam, ze zrobia zakazy parkowania/drogi pozarowe etc. W koncu tez nie moga zrobic tak, ze sprzedaja miejsca za jakas kwote a zaraz obok beda miejsca bezplatne w ramach inwestycji.

Watpliwosci mialam jeszcze odnosnie zapowiadanego przez nich wjazdu na osiedle na wysokosci Shella (przebudowa drogi etc) ale okazalo sie, ze to faktycznie bedzie mialo miejsce. Zikit wydal zgode. Activ ma zrobic ten zjazd i skrzyzowanie na swoj koszt.