Pomieszczenia śmietnikowe wewnątrz bloków - inwestycja Lazurowy Park Atal

[pyqpyk]

Każda firma (niezależnie od branży), która coś sprzedaje z reguły podkreśla zalety a nie wspomina o minusach to raczej nie jest nic niezwykłego zadaniem klienta jest weryfikacja takich rzeczy. Oczywiście muszą być one wyszczególnione w umowach i prospektach, tutaj kwestia . czy ten śmiernik był dostatecznie zaznaczony na planie, jedni powiedzą że tak inni że nie

[emigie]

Każda firma (niezależnie od branży), która coś sprzedaje z reguły podkreśla zalety a nie wspomina o minusach to raczej nie jest nic niezwykłego

Tu bym polemizowała, albo chociaż uszczegółowiła
Jesteśmy przyzwyczajeni do polskich standardów, gdzie sprzedawcy (obojętnie czego) faktycznie najczęściej stosują sztuczki, by doprowadzić do sfinalizowania umowy w taki sposób, ze osoba kupująca może być nieświadoma niektórych rzeczy. Na zasadzie, nie liczę na stałych i/lub zadowolonych klientów, tylko na kolejnych klientów.
Ale to nie jest reguła w 100%. Niektóre firmy, szczególnie za granicą, dbają o zadowolenie klienta również PO TRANSAKCJI. Ze 3 miesiące temu widziałam katalog z konspektem domu, który kupował znajomy w Szwecji. Miał tam wyraźnie zaznaczone rzeczy, które mogą być minusami. Każdy dom miał jakieś minusy i poinformowanie o nich nie było chyba zabijające dla sprzedawcy. Musiał jedynie dostosować cenę do jakości i niedogodności. Co jest dość uczciwe. Ale Szwecja w ogóle słynie z uczciwości Więc może nie ma co porównywać w sumie

[mariusz12]

Każda firma (niezależnie od branży), która coś sprzedaje z reguły podkreśla zalety a nie wspomina o minusach to raczej nie jest nic niezwykłego

Tu bym polemizowała, albo chociaż uszczegółowiła
Jesteśmy przyzwyczajeni do polskich standardów, gdzie sprzedawcy (obojętnie czego) faktycznie najczęściej stosują sztuczki, by doprowadzić do sfinalizowania umowy w taki sposób, ze osoba kupująca może być nieświadoma niektórych rzeczy. Na zasadzie, nie liczę na stałych i/lub zadowolonych klientów, tylko na kolejnych klientów.
Ale to nie jest reguła w 100%. Niektóre firmy, szczególnie za granicą, dbają o zadowolenie klienta również PO TRANSAKCJI. Ze 3 miesiące temu widziałam katalog z konspektem domu, który kupował znajomy w Szwecji. Miał tam wyraźnie zaznaczone rzeczy, które mogą być minusami. Każdy dom miał jakieś minusy i poinformowanie o nich nie było chyba zabijające dla sprzedawcy. Musiał jedynie dostosować cenę do jakości i niedogodności. Co jest dość uczciwe. Ale Szwecja w ogóle słynie z uczciwości Więc może nie ma co porównywać w sumie

Myślę, że porównanie jest nie na miejscu;) Rozmawiajmy o polskich realiach:)