BudujeSie.pl

Witam,

Czy ktoś bardziej obeznany w temacie mógłby się wypowiedzieć w kwestii zasilania 3-fazowego w naszym bloku ? Podejrzewam, że takowe znajduje się w naszym bloku, bo to już raczej standard. Ale z tego co się orientuje występują różne napięcia 230V oraz 400V (to są tzw. gniazda siłowe?) Czy nie będzie problemu z podpięciem piekarnika oraz płyty indukcyjnej ? Wiem, że są pyty nie wymagające 3 faz, ale czy nie będą one zbytnio obciążały instalacji lub nie będą mało wydajne?

Z tego co mi wspomniano przy wizycie na mieszkaniu, jedno z gniazdek jest dedykowane pod piekarnik/płytę. Zresztą skoro się projektuje budynek bez instalacji gazowej to nie wyobrażam sobie problemów z wydajnością instalacji elektrycznej.

O to że instalacja nie wyciągnie bym się nie martwił.

Z tego co wnioskuję na swoim przykładzie, to "gniazdko" 3 fazowe do podłączenie kuchenki wygląda tak (tam się wpinasz bezpośrednio kablami):

bartusstw pisze:Witam,

Czy ktoś bardziej obeznany w temacie mógłby się wypowiedzieć w kwestii zasilania 3-fazowego w naszym bloku ? Podejrzewam, że takowe znajduje się w naszym bloku, bo to już raczej standard. Ale z tego co się orientuje występują różne napięcia 230V oraz 400V (to są tzw. gniazda siłowe?) Czy nie będzie problemu z podpięciem piekarnika oraz płyty indukcyjnej ? Wiem, że są pyty nie wymagające 3 faz, ale czy nie będą one zbytnio obciążały instalacji lub nie będą mało wydajne?

W kuchni jest przewidziane gniazdo 3 fazowe właśnie pod płytę kuchenną. Płyta indukcyjna i tak jest stosunkowo mało prądożerna, więc nie masz się co bać - instalacja wytrzyma nawet płytę elektryczną i nic jej nie będzie. Przydział mocy do mieszkania już to uwzględnia.
Piekarnik podpina się pod 230V - tutaj w ogóle nie ma problemu. Tak samo niektóre płyty indukcyjne mają albo zasilanie 230V albo 400V/230V - w tym wypadku lepiej podpiąć pod 400V i masz z niezłym zapasem.

Trochę teorii:
Każde gniazdo 3 fazowe (tzw siła) ma 400V i składa się z 3 faz po 230V.
Dlaczego jedna faza ma 230V a gniazdo trójfazowe 400V, a nie 3x230=690V? Dlatego, że napięcie fazy to różnica potencjałów pomiędzy fazą, a zerem i to zawsze będzie 230V, a gniazdo trójfazowe wykorzystuje różnicę potencjałów pomiędzy poszczególnymi fazami i to zawsze daje 400V.

Reasumując - możesz śmiało podpinać kuchenkę i piekarnik - nic się nie stanie.

Dzięki @Michał za jasne wyłożenie sprawy Faktycznie większość płyt indukcyjnych, które oglądałem miało opcję 230V/400V, natomiast wszystkie piekarniki 230V, więc chyba powinno być wszystko ok. Tu i tak wygląda to całkiem nieźle, w wielu innych inwestycjach deweloperskich, to po prostu jest dodatkowa puszka w ścianie i do niej się wpina kable