BudujeSie.pl

Witam, prawdopodobnie przyszłych sąsiadów
Obecnie jestem na etapie wyboru mieszkania w bloku obok, nie ukrywam że mam sporo przemyśleń w tej sprawie.
Sporo ciekawych informacji powziąłem z innych tematów na tym forum. Nie mniej jednak poznam inne opinie oraz dodatkowe sugestie na temat mieszkań i okolicy
np.
1. Sprawa samolotów czy też pociągów jest do wytrzymania ?
2. Planowane opłaty mediowo-czynszowe - na jakim poziomie się utrzymują, Czy koniec budowy etapu II - będzie miał wpływ na koszty chociażby wspólne tereny zielone, odbiór odpadów itp.
3. Czy Administrator będzie ten sam, czy zostanie "przydzielony" nowy - jakie są praktyki w rzeczywistości?
4. Winda za ścianą - czy jest słyszalna (odczuwalna) w mieszkaniu?
5. Na co ogólnie zwrócić uwagę jeszcze teraz przed podpisaniem umowy.

Będę wdzięczny za wszelkie info

Pozdrawiam

Chętnie też zerknę na fotki z placu budowy (etapII), najchętniej z tych wyższych pięter, każde mile widziane dla Nas Nowych na osiedlu
Zapraszam do rozmowy, zarówno mieszkających jak i obserwujących. Im więcej informacji tym lepiej możemy się przygotować.
Pozdrawiam DD

kasztandd pisze:Chętnie też zerknę na fotki z placu budowy (etapII), najchętniej z tych wyższych pięter, każde mile widziane dla Nas Nowych na osiedlu
Zapraszam do rozmowy, zarówno mieszkających jak i obserwujących. Im więcej informacji tym lepiej możemy się przygotować.
Pozdrawiam DD

Cześć, samoloty i pociąg co jakiś czas są na pewno lepsze niż samochody bez przerwy, a ulicy nie słychać w ogóle, np. Opolskiej - pociąg z węglem w pewnym sensie reguluje rytm dnia:-) oooo węgiel jedzie - 00.30, najwyższa pora spać:-), to oczywiście w ramach żartu, ale tak na serio jest ok i szybko można się przyzwyczaić, była obawa wiadomo, ale teraz widzę, że niepotrzebnie, pozdrawiam serdecznie!

Ja zostanę chyba specjalistą od budowy budynków wielorodzinnych, bo od kilku tygodni mam idealny widok na plac budowy Panowie od 6.00, nawet w soboty napierda*ają z robotą.
Na samolot od miesięcy nie zwróciłem uwagi, pociąg jedynie gdy maszynista "zatrąbi" daje w kość, najgorsze że nie mają litości o żadnej porze.

Deweloper generalnie prowadził cały proces dobrze, jakbym miał środki to bym zakupił większe mieszkanie w drugim etapie, a tak to może na czwarty się załapię

Minus moim zdaniem taki że moim zdaniem II etap ma, przynajmniej przy mieszkaniach do 50m, gorsze rozkłady, ale może każdy znajdzie coś dla siebie. Ja cenię bardzo garderobę, 3m2 a czego ja tam nie upchałem przy zabudowie po sufit

Dzięki ka.ter oraz MarianŁącz każda informacja jest ważna. Juterko przede mną wielki dzień - jestem umówiony na podpisanie umowy rezerwacyjnej.
Z takich detali, co mi się nasuwają i jeszcze inne się zapewne pojawią to np. odbiór mieszkania w grudniu 2018 - Kto płaci za użytkowanie wieczyste w roku 2018?
Druga sprawa to będę jeszcze rozmawiał z przedstawicielem Dewelopera na temat umowy, w projekcie wskazał wpłatę I-ej transzy 3 dni od daty podpisania - to raczej nie możliwe i liczę że się dogadamy
Administrator i opłaty, widzę że jest jakaś temat też godny rozważania - za kilkanaście miesięcy stanie nowy budynek z sąsiadami. Domniemywam, że koszty wywozu odpadów oraz utrzymania części wspólnych powinny ulec obniżce ? czy dobrze rozkminiam?

Oczywiście zachęcam do rozmowy, zadawania pytań również przyszłych sąsiadów etap II

Pozdrawiam dd

Witam,

Trochę mało się dzieje na forum odnośnie etapu II. Zapewne info z etapu I w dużej mierze zaspokaja potrzeby nowych nabywców.
A ja mam pytanie czy Ktoś zmieniał układ ścian, instalacji czy cokolwiek jeszcze na etapie budowy???

Podobno takie zmiany wymagają akceptacji z tytułu nadzoru autorskiego,a to swoja droga jakiś koszt.
Może jakieś przykłady?


Z góry dziękuje

Ja mam 2 dodatkowe ścianki, przeniesione 2 grzejniki, zmiany w instalacji elektrycznej (gniazdka, włączniki, punkty świetlne), poprzesuwane punkty czerpalne w kuchni i łazience.

Nie udało się uniknąć nadzorów autorskich, które kosztowały mnie 900 zł + VAT. Do tego za wprowadzenie zmian na budowie zapłaciłem ok 1800 zł + VAT.

Powiem tak - koszt nadzorów moim zdaniem jest bez sensu, szczególnie, że to są zmiany nieistotne, ale nie da się tego obejść. Plus jest taki że zmiany są wprowadzone normalnie w dokumentację budynku, a nie "na gębę". Ceny nadzorów w zależności od branży to 150 - 250 zł + VAT w moim przypadku.

Sprawa kosztów samych zmian lokatorskich jest rozsądna, na pewno taniej bym tego nie zrobił moją ekipą. Druga sprawa to wolałem mieć wszystko zrobione pod siebie od razu niż jakieś przerabianie i łatanie.

Na koniec drobna uwaga - Po wycenie zmian lokatorskich dajcie tą wycenę komuś do sprawdzenia. Ja nawet nie pomyślałem o sprawdzaniu, dopóki nie rzuciłem okiem na ceny w mojej wycenie. Na szczęście budownictwo to moja branża i mam rozeznanie w cenach.
Przykładowo pojawiła się u mnie pozycja "przeniesienie WC" za 429zł netto ! - a przeniesienie WC polegało na tym, że muszla była przesunięta o pół metra względem pierwotnej lokalizacji, a dla wykonawcy to była ta sama dziura w ścianie, czyli nie musiał nic robić i tyle sobie policzył.

Z pierwotnej ceny, ponad 6000 zł netto, po mojej awanturze nagle za to samo zrobiło się 1800 zł netto i wcale nie było to spowodowane tym, że zrobili mi coś za darmo, tylko zrobili po normalnych cenach...

Dzięki Michał bardzo miła i cenna informacja

Gdzieś słyszałem... że np. przesunięcie ścianki istniejącej na projekcie o np 1 metr w rzeczywistości nie powinno powodować kosztów?
tak samo np z gniazdkami, włącznikami itp. pół metra w jedną czy drugą (oczywiście po za tymi z nadzoru autorskiego)

Polecam zobaczenie gdzie są umiejscowione kaloryfery, autor projektu powinien zmienić dilera albo konsultować swoją prace z dekoratorem wnętrz.
Ja w salonie będę zmieniał miejsce kaloryfera jak i sam kaloryfer na pionowy ozdobny.

Rozmieszczenie lamp sufitowych też ma znaczenie, chociaż ja sam sobie przerabiałem po tym jak już wiedziałem co gdzie będzie.
Gniazda TV też do przesunięcia i to na druga stronę salonu...
Wystające skrzynki z bezpiecznikami oraz wielgachna wystająca skrzynka z tv i tel. jest skandalem, nawet nie były założone w symetrii tylko jak się Heniowi czy Józkowi umyśliło.

Jeżeli chodzi o łazienkę, to zbytnich przeróbek nie miałem, sam przesunąłem miejsce na podwieszaną misę W projekcie obok niej miała być pralka ale jedno i drugie wadziło by o siebie. Pralkę wyrzuciłem za ścianę (do korytarza) a dokładniej mam ją w "szafie technicznej" dzięki czemu mam ładną dużą łazienkę bez pralki. Mogę wysłać zdjęcia, jeżeli ktoś chce to reszta na pw.

Jeszcze jedno tynki gipsowe na suficie są tak cienkie że ciężko schować kable. Jak już wybierzecie sobie mieszkanie to polecam robienie w nim zdjęć na bieżąco. Te od dewelopera są trochę niewyraźne i dotyczą tylko rozmieszczenia kabli i rur co.

Jeżeli instalacja elektryczna nie jest jeszcze wykonana to zmiana położenia włączników czy punktów świetlnych nie powinna nic kosztować oprócz nadzoru autorskiego. Opłąta powinna być doliczana za dodatkowe punty świetlne czy włączniki.

To samo się tyczy przestawiania ścianek czy puntów czerpalnych i grzejników.

Do tego ja np nie chciałem parapetu w kuchni bo wjechałem pod okno z blatem i odliczyli mi coś koło 100zł za ten parapet.