Ja sama nie mam samochodu i nie przewiduję go w najbliższej przyszłości, miejsce parkingowe chciałam wykupić, ale już ich nie ma. Przyjeżdżają do mnie znajomi czy goście i żywcem nie ma gdzie stanąć. Nawet teraz kiedy mieszkańcy zaczęli korzystać z parkingu pod nowym blokiem, i tak często nie ma miejsc(jest to pewnie też kwestia ekip remontowych), ale ciężko mi sobie wyobrazić co będzie kiedy mieszkańcy się wprowadzą. Nie dziwię się ludziom stającym na trawie, jak i tym mającym pretensje o błoto - dla mnie najrozsądniejszą opcją byłoby stworzenie kolejnych miejsc(dodatkowych) od wschodu, do użytku wspólnego.
Z tego co widziałam na planie od zarządcy który ostatnio dostaliśmy, będzie budowany blok na południe od naszego, w którym takiego parkingu naziemnego za bardzo nie ma

Offtop: czy orientujecie się który z bloków będzie budowany jako pierwszy? Na północ od nas, czy na północ od nowego bloku?