BudujeSie.pl

Już w którejś krakowskiej inwestycji widzę, że skrzynki na listy są nie w klatce bloki, za drzwiami wejściowymi, tam gdzie jest sucho i ciepło, ale na zewnątrz. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Z czego ono może wynikać? Jest praktyczne czy nie?

Tu przykład skrzynek pocztowych poza budynkiem mieszkalnym (Kraków / ul. Lasówka).



Moim zdaniem to jest mocno niepraktyczne rozwiązanie, przy kiepskiej pogodzie zajrzenie do skrzynki, to nie będzie nic miłego. Np. na ostrym mrozie, kiedy do tego małego kluczyka trzeba będzie pewnie zdjąć rękawiczki. Albo przy wietrze i deszczu, ciekawe czy jak będzie zacinało, to zawartość skrzynek nie będzie mokra...

gniotek pisze:Tu przykład skrzynek pocztowych poza budynkiem mieszkalnym (Kraków / ul. Lasówka).



Moim zdaniem to jest mocno niepraktyczne rozwiązanie, przy kiepskiej pogodzie zajrzenie do skrzynki, to nie będzie nic miłego. Np. na ostrym mrozie, kiedy do tego małego kluczyka trzeba będzie pewnie zdjąć rękawiczki. Albo przy wietrze i deszczu, ciekawe czy jak będzie zacinało, to zawartość skrzynek nie będzie mokra...

A ja myślę że to może się sprawdzić. To czego wydaje się brakować to automatyzacji tak by działało to podobnie jak paczkomaty InPostu. Tam to rozwiązanie działa nawet zimą.

latarnik pisze:A ja myślę że to może się sprawdzić. To czego wydaje się brakować to automatyzacji tak by działało to podobnie jak paczkomaty InPostu. Tam to rozwiązanie działa nawet zimą.

Taaaaaa... tylko, że tu wygląda to tak, jakby to były po prostu miejsca na kluczyk, a nie takie bajery. Wiesz, czym innym byłyby jakieś takie skrytki, które np. możesz zdalnie otworzyć kurierowi, jak nie ma cię w domu akurat. Ale tu to są jednak zwykłe skrzynki na listy.

Ciekawe, czy mieszkańcy będą z nich wyrzucać różne ulotki i gazetki wprost pod nogi... oby nie, a skoro dostęp będzie łatwy, to takiej korespondencji pewnie pojawi się sporo.

gniotek pisze:

latarnik pisze:A ja myślę że to może się sprawdzić. To czego wydaje się brakować to automatyzacji tak by działało to podobnie jak paczkomaty InPostu. Tam to rozwiązanie działa nawet zimą.

Taaaaaa... tylko, że tu wygląda to tak, jakby to były po prostu miejsca na kluczyk, a nie takie bajery. Wiesz, czym innym byłyby jakieś takie skrytki, które np. możesz zdalnie otworzyć kurierowi, jak nie ma cię w domu akurat. Ale tu to są jednak zwykłe skrzynki na listy.

To prawda

Rozwiązanie to znane jest z domów jednorodzinnych gdzie w większości skrzynkę na listy montuje się w lini ogrodzenia.

Stregoborr pisze:Rozwiązanie to znane jest z domów jednorodzinnych gdzie w większości skrzynkę na listy montuje się w lini ogrodzenia.

gdzie dom jednorodzinny gdzie blok

podwórko w domu jednorodzinnym to jest już część prywatna, klatka w bloku to część wspólna

no i klatki zazwyczaj nie pilnuje żaden pies

wojdyla1980 pisze:no i klatki zazwyczaj nie pilnuje żaden pies

\Na Dzikim Zachodzie skrzynki zewnętrznej na listy pilnowął kuń