Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[Mateuszkrk93]

Jedna rzecz gdzie PiSowi nie można odmówić, że dotrzymuje słowa, to rozdawanie pieniędzy na prawo i lewo.
Jeśli powiedzieli, że wielodzietnym będą dopłacać do wkładu to będą. Kropka.
Ciekawe jak to smakuje osobom z dwójką/trójka dzieci, które w ostatnich dniach kupili swoje pierwsze większe mieszkania, żeby zabezpieczyc swojej rodzinie w miarę wygodne życie jak dzieci będą rosły.
Przy trójce z tego co wiem to będzie 80tys dopłaty, czyli liczac nawet fajne, duże mieszkanie, nie na zadupiu mamy promocję 10%.
No ale ciężko im się dziwić w tym natłoku sponsorowanych artykułów o rosnących cenach.
Ciekawe co będzie jak ceny stali i steropianu wrócą do normy pod koniec roku (pomijam, że deweloperzy i tak kupują po lepszych cenach).

[Mateuszkrk93]

Jak obstawiacie czy w najbliższych dniach prezesi największych firm upodlą się tak bardzo, że będą próbowali jeszcze bardziej podnieść ceny mimo, ze sprzedaż w ostatnich tygodniach spadła, żeby potem mieć większy zapas do tzw. łaskawej negocjacji?

[Denzel]

Anubis wspomniał tu o możliwym wstrzymaniu sie czesci potencjalnych nabywców przed zakupem w oczekiwaniu na zobaczenie co z tego wyjdzie.Jest to prawdopodobne.Na rynku w krótkim terminie tez moze byc ciekawie.I jeszcze jedno;teraz wynajmował bedzie tylko ten kto bedzie chciał a nie tylko ten kto musiał,bo nie stac go było na wkład własny.Landlordowie maja sie czego obawiac.Teraz słynne powiedzenie "lepiej spłacac swój kredy niz cudzy" bedzie w 100 procentach polegac na prawdzie.Wczesniej nie koniecznie bo było sporo osób które nie miały wyboru bo ich nie bylo stac na własny kredyt.

[anubis]

Myślę, że prezesów dużych spółek, którzy pewnie ciut szybciej niż ulica łapią co się stało, oblał właśnie zimny pot, bo te 10, 11, 13k będzie niedługo bardzo trudno sprzedać. Za to mikrodeweloperzy z Modlniczki uśmiechają się pod wąsem, bo to tam będą zakupy z programu i mieszczenie się w limitach.

Landlordzi też oberwą po tyłkach, bo młoda para będzie mogła sobie kupować bez wkładu zamiast najmować, więc popyt na najem będą kształtowali już tylko turyści i studenci.

[takanator]

Dodatkowo stawiam ograniczenie popytu (przynajmniej początkowo) jako takiego. Z bardzo prostego powodu - ludzie wstrzymają się z zakupami, bo będą czekali na ten program. A jak już wejdzie to będą szukali takich mieszkań, które są w limicie. O limitach będą decydowali politycy z Warszawy.

Dlaczego ktoś kto ma pieniądze na wkład własny miały czekać na program „kredyt bez wkładu własnego”? Chyba tylko po to żeby mu oszczędności znajda pięcioprocentowa inflacja, miał większy kredyt do spłacenia i większe odsetki. Będą czekali ludzie którzy teraz kupić i tak nie mogli. A ci co mogą, rzucą się do zakupów jeszcze przed wzrostem popytu, czyli cen.

[asander]

Myślę, że prezesów dużych spółek, którzy pewnie ciut szybciej niż ulica łapią co się stało, oblał właśnie zimny pot, bo te 10, 11, 13k będzie niedługo bardzo trudno sprzedać. Za to mikrodeweloperzy z Modlniczki uśmiechają się pod wąsem, bo to tam będą zakupy z programu i mieszczenie się w limitach.

Dałbym lajka gdyby tu były.

Jedno jest pewne, od 15 maja 2021 do czasu uchwalenia ustaw weszliśmy w nową erę spekulacji i domysłów. Czas pokaże, jak zawsze. Zdarzyć może się wszystko, jak PiSowi wskoczy do 40% to niewykluczone są jesienne wybory.

[Denzel]

Dodatkowo stawiam ograniczenie popytu (przynajmniej początkowo) jako takiego. Z bardzo prostego powodu - ludzie wstrzymają się z zakupami, bo będą czekali na ten program. A jak już wejdzie to będą szukali takich mieszkań, które są w limicie. O limitach będą decydowali politycy z Warszawy.

Dlaczego ktoś kto ma pieniądze na wkład własny miały czekać na program „kredyt bez wkładu własnego”? Chyba tylko po to żeby mu oszczędności znajda pięcioprocentowa inflacja, miał większy kredyt do spłacenia i większe odsetki. Będą czekali ludzie którzy teraz kupić i tak nie mogli. A ci co mogą, rzucą się do zakupów jeszcze przed wzrostem popytu, czyli cen.

Bo moze zechce sie załapac na drugą czesc programu(zwrot czesci ceny "za dzieci").Wzrost popytu bedzie dotyczył tylko mieszkan mieszczacych sie w limicie.Dzis za duzo takich nie ma.

[NeVeS]

Są pierwsze wyliczenia pokazujące jak zmienia sie rozkład obciążeń podatkowych, wygląda na to że większość mieszkańów Krakowa straci

[Dopeloper]

Jak obstawiacie czy w najbliższych dniach prezesi największych firm upodlą się tak bardzo, że będą próbowali jeszcze bardziej podnieść ceny mimo, ze sprzedaż w ostatnich tygodniach spadła, żeby potem mieć większy zapas do tzw. łaskawej negocjacji?

Jak dla mnie wprowadzili tą prezentacją trochę zamieszania nie podając istotnych szczegółów.
Nie powiedzieli (a przynajmniej nie słyszałem na prezentacji), że będą limity na m2 i ilościowe przez co pewnie sporo ludzi zacznie panikować nie sprawdzając dokładnie o co chodzi i w strachu przed ogromnymi wzrostami w przyszłości zacznie teraz szukać na szybko żeby coś kupić i oni mogą się załapać na chwilowe podwyżki jeśli takie się pojawią.
Z drugiej strony Ci, którzy poszperają i się dowiedzą co i jak pewnie poczekają jak sytuacja się będzie rozwijać licząc na nowe inwestycje w sensownych cenach ograniczanych nowymi limitami.
W dodatku podwyżka podatków tych na JDG sporo ich obciąży więc część z nich pewnie zrewiduje swoje najbliższe plany zakupowe. (a to raczej głownie Ci najlepiej zarabiający i kupujący mieszkania inwestycyjne).

Dlaczego ktoś kto ma pieniądze na wkład własny miały czekać na program „kredyt bez wkładu własnego”? Chyba tylko po to żeby mu oszczędności znajda pięcioprocentowa inflacja, miał większy kredyt do spłacenia i większe odsetki. Będą czekali ludzie którzy teraz kupić i tak nie mogli. A ci co mogą, rzucą się do zakupów jeszcze przed wzrostem popytu, czyli cen.

A no dlatego, że jak będą limity to takich mieszkań będzie o wiele więcej niż korzystających z tego programu. Tak samo jak było z MdM. Jeśli zbierasz kasę na mieszkanie to inflacja nie ma nic do rzeczy, może być sobie nawet 50% R/R. Jedyne znaczenie w takim wypadku ma wzrost cen mieszkań - a bardzo wątpię żeby te limity ustalili powyżej aktualnych średnich cen.

Jeśli rząd to dobrze rozegra to może to nawet korzystnie wyjść dla takiego Krakowa w kwestii nieruchomości jeśli ustalą tu limity m2 na sensownym poziomie.
Ale co do inflacji to chyba nikt nie ma wątpliwości, że przy takim rozdawnictwie ona wzrośnie jeszcze bardziej..

[anubis]

Ale co do inflacji to chyba nikt nie ma wątpliwości, że przy takim rozdawnictwie ona wzrośnie jeszcze bardziej..

Ten program ma być sponsorowany transferami z jednej kieszeni do drugiej, już nie dodrukiem. Tyle "dobrze". Chociaż z uwagi na bardzo socjalny charakter mogą nam spaść ratingi co będzie widać na parach walutowych do złotówki. Moim zdaniem to kolejny impuls żeby szybciej podnieść stopy procentowe.