okobakacz pisze:Problemem jest brak podazu gruntow dobrych lokalizacjach.
Ma kolega racje ze jest słaba podaż gruntów w "dobrych lokalizacjach" , tylko najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co tworzy dobra lokalizacje... . Dobra lokalizacja to taka gdzie jest blisko, szkoła, basen, sklep, siłowni, jakieś treny do biegania, ścieżki rowerowe, najlepiej metro , dzięki czemu minimalizujemy czas spędzany w samochodzie na dojazdach ...
To nie geografia a inwestycje tworzą "dobrą lokalizacje" tutaj taki przykład

Dziś to jest największa na świecie atrakcja turystyczna wybudowana pośrodku pustyni ...
Dla czego mamy więc taki problem z podażą "dobrych lokalizacji" ??
Powód jest bardzo prosty , miasta utrzymują się z podatku PIT , zależy im więc na tym aby mieć jak najwięcej mieszkańców a to prowadzi do betonozy jaką widzimy....
Miasta i samorządy w Pl nie mają żadnego interesu w utrzymywaniu ładu przestrzennego , bo ten nie wpływa na ich dochody ....
Jeśli chcemy zwiększyć podaż "dobrych lokalziacji" musimy zacząć na poważnie zastanawiać się nad zmianą PIT-u na podatek katastralny.
To drastycznie zmienia optykę samorządów , tworzenie "dobrych lokalizacji" jest inwestycja , budowa basenu czy podciągnięcie szybkiego tramwaju podnoszą wartość nieruchomości w okolicy a co za tym idzie wysokość podatku jaki z tego obszaru wpływa.
Jeśli dochody samorządu zależą od wartości nieruchomości które są zlokalizowane na ich terenie, zaczynają dbać o ład przestrzenny , nagle szkoła przestaje być "kosztem i problemem" ale inwestycja która podnosi wartośc nieruchości i wpływy z podatku katastralnego.
Zwiększenie podaży "dobrych lokalziacji" mu się samorządą opłacać , ale musza też mieć na to środki, bez katastra będzie o to trudno ...