Dostępność gruntów budowlanych w Krakowie / Rodzinne Ogródki Działkowe (ROD) a dostępność działek pod zabudowę

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
ŁorenBufet
Posty: 261
Rejestracja: 07 kwie 2022, 9:30

Re: Dostępność gruntów budowlanych w Krakowie / Rodzinne Ogródki Działkowe (ROD) a dostępność działek pod zabudowę

Postautor: ŁorenBufet » 24 maja 2022, 15:53

okobakacz pisze:Problemem jest brak podazu gruntow dobrych lokalizacjach.


Ma kolega racje ze jest słaba podaż gruntów w "dobrych lokalizacjach" , tylko najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co tworzy dobra lokalizacje... . Dobra lokalizacja to taka gdzie jest blisko, szkoła, basen, sklep, siłowni, jakieś treny do biegania, ścieżki rowerowe, najlepiej metro , dzięki czemu minimalizujemy czas spędzany w samochodzie na dojazdach ...
To nie geografia a inwestycje tworzą "dobrą lokalizacje" tutaj taki przykład
Obrazek
Dziś to jest największa na świecie atrakcja turystyczna wybudowana pośrodku pustyni ...
Dla czego mamy więc taki problem z podażą "dobrych lokalizacji" ??
Powód jest bardzo prosty , miasta utrzymują się z podatku PIT , zależy im więc na tym aby mieć jak najwięcej mieszkańców a to prowadzi do betonozy jaką widzimy....
Miasta i samorządy w Pl nie mają żadnego interesu w utrzymywaniu ładu przestrzennego , bo ten nie wpływa na ich dochody ....
Jeśli chcemy zwiększyć podaż "dobrych lokalziacji" musimy zacząć na poważnie zastanawiać się nad zmianą PIT-u na podatek katastralny.
To drastycznie zmienia optykę samorządów , tworzenie "dobrych lokalizacji" jest inwestycja , budowa basenu czy podciągnięcie szybkiego tramwaju podnoszą wartość nieruchomości w okolicy a co za tym idzie wysokość podatku jaki z tego obszaru wpływa.
Jeśli dochody samorządu zależą od wartości nieruchomości które są zlokalizowane na ich terenie, zaczynają dbać o ład przestrzenny , nagle szkoła przestaje być "kosztem i problemem" ale inwestycja która podnosi wartośc nieruchości i wpływy z podatku katastralnego.
Zwiększenie podaży "dobrych lokalziacji" mu się samorządą opłacać , ale musza też mieć na to środki, bez katastra będzie o to trudno ...


Nowy
Posty: 2006
Rejestracja: 05 lip 2015, 13:43

Re: Dostępność gruntów budowlanych w Krakowie / Rodzinne Ogródki Działkowe (ROD) a dostępność działek pod zabudowę

Postautor: Nowy » 01 lis 2022, 17:07

ŁorenBufet pisze:Dla czego mamy więc taki problem z podażą "dobrych lokalizacji" ??
Powód jest bardzo prosty , miasta utrzymują się z podatku PIT , zależy im więc na tym aby mieć jak najwięcej mieszkańców a to prowadzi do betonozy jaką widzimy....
Miasta i samorządy w Pl nie mają żadnego interesu w utrzymywaniu ładu przestrzennego , bo ten nie wpływa na ich dochody ....

No nie, moim zdaniem, patrząc na Kraków, to nie jest wyjaśnienie, tu wszystko jest na głowie. Tu przecież masowo pozwala się na to, żeby dobrzy podatnicy migrowali do Zielonek, Wieliczki i innych okolicznych gmin. Mało tego, buduje się im trasy wlotowe do miasta, jak Trasa Wolbromska, żeby mogli łatwiej dojechać do niego samochodem i z niego wyjechać. Natomiast nie ma żadnej polityki, żeby zatrzymać tych ludzi w mieście, żeby tworzyć prawo lokalne w taki sposób, żeby na rynku mieszkaniowym były alternatywy dla przysłowiowych segmentów w Zielonkach, tj. duże mieszkania, dla rodzin w przystępnej cenie.

megi
Posty: 809
Rejestracja: 05 maja 2015, 16:46

Re: Dostępność gruntów budowlanych w Krakowie / Rodzinne Ogródki Działkowe (ROD) a dostępność działek pod zabudowę

Postautor: megi » 28 kwie 2023, 11:18

Coś w tym jest, że to jednak miasto powinno zadbać najpierw o infrastrukturę, określić wyraźnie co i gdzie można zbudować i w taki sposób wpływać na kierunki rozwoju osiedli mieszkaniowych. Ale u nas wszystko dzieje się od drugiej strony. Najpierw wszystko się zabudowuje, a później się urzędnicy zastanawiają, gdzie tu da się wcisnąć jakiś teren zielony, szkołę albo linię tramwajową.


Sellie
Posty: 145
Rejestracja: 01 wrz 2018, 8:27

Re: Dostępność gruntów budowlanych w Krakowie / Rodzinne Ogródki Działkowe (ROD) a dostępność działek pod zabudowę

Postautor: Sellie » 29 kwie 2023, 9:33

okobakacz pisze:Nie jestem przekonany czy banka jest az tak ogromna? Patrzac optymistycznie srednie zarobki beda rosly w Polsce, to tez popyt na mieszkania nie powinien malec.
Problemem jest brak podazu gruntow dobrych lokalizacjach.
Do tego trzeba brac pod uwage wzrost cen materialow, robocizny i sprzetu. Nawet pomijajac pandemie, to wzrost jest rzedu 10% rok do roku.
Fakt, marze sa rekordowe, ale sa nadal nizsze niz w bance 2008. Jesli teraz marza wynosi 22proc (srednio) to jednak marza historycznie nigdy nie spadla ponizej 10%.
Wiec nie broniac chciwosci deweloperow, to jednak kupujacy napedzilismy ta banke.


Zarobki obiektywnie rzecz biorąc maleją biorąc pod uwagę inflacje, co roku zarabiamy co raz mniej i stać nas na co raz mniej. Chodzisz do sklepu czasem? 10 lat temu utrzymywałam się za 400 zł i nie głodowałam. Dzisiaj samo jedzenie kosztuje mnie 1200 zł na miesiąc. Nie kupujący napędzili bańkę (chociaż do dzisiaj się dziwię, jak gówniane mieszkania ludzie kupują i jeszcze godzą się za to płacić pół życia) tylko zwykłe prawo rynku - popyt rodzi podaż. Gdyby ludzie byli bardziej wybredni to deweloperzy nie budowaliby byle czego. Ale już widzę, że ceny pół miliona za 40 metrów są dla ludzi za wysokie i wiele inwestycji stoi. Dostaję masę reklam ostatnio - każda w którą wchodzę jest za droga i zamykam, bo zadłużenie się na klitkę 30 m2 na 30 lat przeczy ludzkiemu rozumowi. No chyba, ze ktoś liczy na inflacje 100% za kilka lat, ale przy takiej inflacji będzie w Polsce skrajna bieda, tak jak to ma miejsce w Turcji i ludzie będą uciekać, a nie się martwić o mieszkania.
Czasem czytam na . jakie ludzie chcą brać kredyty np. osoba zarabiająca 3k na miesiac chce kredyt na 300k na mieszkanie - ja się łapie za głowę, czy ta osoba będzie żyła 30 lat o suchym pysku, bez urlopów, ale "z własnym mieszkaniem", za które i tak trzeba płacić czynsz, a czynsze z roku na rok co raz bardziej rosną. Ten kraj to jedna wielka piramida finansowa.

okobakacz
Posty: 52
Rejestracja: 30 wrz 2020, 18:12

Re: Dostępność gruntów budowlanych w Krakowie / Rodzinne Ogródki Działkowe (ROD) a dostępność działek pod zabudowę

Postautor: okobakacz » 29 kwie 2023, 16:11

Sellie pisze:
okobakacz pisze:Nie jestem przekonany czy banka jest az tak ogromna? Patrzac optymistycznie srednie zarobki beda rosly w Polsce, to tez popyt na mieszkania nie powinien malec.
Problemem jest brak podazu gruntow dobrych lokalizacjach.
Do tego trzeba brac pod uwage wzrost cen materialow, robocizny i sprzetu. Nawet pomijajac pandemie, to wzrost jest rzedu 10% rok do roku.
Fakt, marze sa rekordowe, ale sa nadal nizsze niz w bance 2008. Jesli teraz marza wynosi 22proc (srednio) to jednak marza historycznie nigdy nie spadla ponizej 10%.
Wiec nie broniac chciwosci deweloperow, to jednak kupujacy napedzilismy ta banke.


Zarobki obiektywnie rzecz biorąc maleją biorąc pod uwagę inflacje, co roku zarabiamy co raz mniej i stać nas na co raz mniej. Chodzisz do sklepu czasem? 10 lat temu utrzymywałam się za 400 zł i nie głodowałam. Dzisiaj samo jedzenie kosztuje mnie 1200 zł na miesiąc. Nie kupujący napędzili bańkę (chociaż do dzisiaj się dziwię, jak gówniane mieszkania ludzie kupują i jeszcze godzą się za to płacić pół życia) tylko zwykłe prawo rynku - popyt rodzi podaż. Gdyby ludzie byli bardziej wybredni to deweloperzy nie budowaliby byle czego. Ale już widzę, że ceny pół miliona za 40 metrów są dla ludzi za wysokie i wiele inwestycji stoi. Dostaję masę reklam ostatnio - każda w którą wchodzę jest za droga i zamykam, bo zadłużenie się na klitkę 30 m2 na 30 lat przeczy ludzkiemu rozumowi. No chyba, ze ktoś liczy na inflacje 100% za kilka lat, ale przy takiej inflacji będzie w Polsce skrajna bieda, tak jak to ma miejsce w Turcji i ludzie będą uciekać, a nie się martwić o mieszkania.
Czasem czytam na . jakie ludzie chcą brać kredyty np. osoba zarabiająca 3k na miesiac chce kredyt na 300k na mieszkanie - ja się łapie za głowę, czy ta osoba będzie żyła 30 lat o suchym pysku, bez urlopów, ale "z własnym mieszkaniem", za które i tak trzeba płacić czynsz, a czynsze z roku na rok co raz bardziej rosną. Ten kraj to jedna wielka piramida finansowa.


als skad w tobie tyle jadu ? :)
chodze do sklepu i widze ceny. Jesli 10lat temu utrzymywalas sie za 400zl to musialas byc studentka :)

Odwolujesz sie do cen zywnosci, ale czy nagle zwiekszyl nam sie na nia popyt? To czy teraz rolnicy obniza marze zeby zywnosc staniala?
Ponizej pewnego poziomu cen nie bedzie im sie oplacalo zbierac z pola, wiec raczej nie stanieje.

Piszesz ze to nie kupujacy napedzili banke? No ale potem nawiazujesz do popyt rodzi podaz. No to jak? kto w koncu jest tym popytem jak nie kupujacy.

Ja nadal utrzymuje ze deweloperzy nie obniza cen - co zresta sama widzisz, ze wiele inwestycji sie nie wyprzedaje.
Wtorny rynek rowniez nie obstawialbym duzego spadku. Juz sama wycena metoda odtworzeniowa (czyli porownanie do kosztu wybudowania na rynku pierwotnym) nie sugeruje spadku ceny.
Spadek cen moze bedzie widoczny na rynku wtornym ale tylko na tych mieszkaniach gdzie ktos odpowiednio juz duzo zarobil i zalezy mu na szybszej sprzedazy, bo go np kredyt cisnie albo rentownosc z wynajmu jest zbyt niska.

Nowy
Posty: 2006
Rejestracja: 05 lip 2015, 13:43

Re: Dostępność gruntów budowlanych w Krakowie / Rodzinne Ogródki Działkowe (ROD) a dostępność działek pod zabudowę

Postautor: Nowy » 24 paź 2023, 17:49

Zobaczcie np. z Kopca Kościuszki, ile jest jeszcze miejsca na zabudowę w Pychowicach. Nawet mimo tego, że sporo terenu podlega tam ochronie, to i tak ogromne tereny. Wzdłuż Rudawy duże niezabudowane tereny. Wzdłuż Wisły za elektrociepłownią. Nie twierdzę, że wszystko trzeba zabudować, ale miejsca jest jeszcze dużo na dogęszczania miasta w granicach administracyjnych.



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: wojdyla1980 i 24 gości