Mieszkanie w Krakowie ok. 60m2 czy domek na wsi pod Krakowem w tej samej cenie (np. bliźniaki w Dojazdowie)

[Sheet0558]

Zastanawiam się czy kupić mieszkanie w Krakowie ok. 60m2 czy w tej samej cenie domek na wsi pod Krakowem ponad 120m2 z kawałkiem działki. Np. w Dojazdowie budują się osiedla takie jak "Osiedle Jarzębinowy Stok". Myślicie, że warto tam kupić? Do miasta ciągnie mnie to, że niemal wszystko na miejscu, ale na wsi ponad 2x większa przestrzeń i ogródek - przy takiej samej kwocie...

[Tomash42]

Sam przez dłuższy czas stałem przed podobnym wyborem, padło jednak na mieszkanie w mieście z dostępem do usług, komunikacji miejskiej i pełnej infrastruktury. Sporo jeździłem po tego typu inwestycjach "dom na wsi w cenie mieszkania w mieście" i nie widzę kompletnie żadnych plusów z tego typu rozwiązania. Miasto zaku....nie korkami praktycznie z wszystkich stron na wyjazdach w godzinach szczytu, chyba że lubisz spędzać 2h dziennie w samochodzie. A co jeśli auto odmówi posłuszeństwa? Komunikacja miejska tam praktycznie nie istnieje. Prywatność zerowa, wspólnota przypadkowych ludzi gdzie na 90% będą zgrzyty i brak dogadania w wielu kwestiach. Plany życiowe się zmienią? Sprzedać/wynająć coś takiego w takim miejscu, no nie wiem.. Jak już decydować się na mieszkanie poza miastem to tylko i wyłącznie domek na większej działce, w mojej opinii oczywiście. Ciężkie wybory i ciężkie czasy nastały , ceny zupełnie odkleiło od rzeczywistości, większość inwestycji które obserwowałem od wiosny 30% w gore na metrze. Całkiem niedaleko na Morcinka/Kantorowickiej jest kilka inwestycji z cenami 10k metr ale jak dla mnie to wciąż wydupie nie warte takich pieniędzy bez większej szansy na rozwój przez wiele lat.

[Sheet0558]

Plusem jest przede wszystkim 2x większa powierzchnia, swoboda z tym co chcesz zrobić z domem (wewn i zewn) i nie ma wysokiego czynszu. Natomiast największy minus to prawie brak komunikacji i usług w pobliżu, wszędzie dojazd autem. Baardzo trudna decyzja. Może bym się wstrzymał jeszcze, ale bk2% do końca roku kusi...

[Loocass]

Ciężki wybór. Według mnie bliźniak blisko Krakowa ma sens tylko w przypadku dobrej komunikacji (dla mnie dobra to dojście na przystanek max 15min/częstotliwość komunikacji max 15min/dojazd za jej pomocą do centrum max 25min bądź w przypadku samochodu max 20min. Centrum przyjmuję za strefę mniej więcej pokrywającą się ze strefą A i B płatnego parkowania).
Decyzja robi się prostsza jeśli np. rozważasz mieszkanie w mieście, ale na obrzeżach gdzie różnica w kwestii dojazdu jest nie tak znacząca, a cena potrafi być zdecydowanie na korzyść bliźniaka.
Niektóre podkrakowskiej obszary są dobrze wyposażone w niezbędną infrastrukturę (taką po którą jechałbyś do Krakowa) bądź z dużymi szansami na powstanie takiej. Trzeba to też rozważyć w przypadku wyboru lokalizacji.

[3stronny]

Zastanawiam się czy kupić mieszkanie w Krakowie ok. 60m2 czy w tej samej cenie domek na wsi pod Krakowem ponad 120m2 z kawałkiem działki.

Podobny dylemat mam i przychylam się raczej jak przedmówca do opcji mieszkania w mieście. 3-4 sypialnie plus salon, 2 miejsca postojowe do tego kawałek piwnicy oraz balkon, najlepiej taras, wyższe piętro i wystawa na 2-3 strony ze słońcem - masz mniej więcej funkcjonalność domu. A jak przy tym masz blisko tramwaj, sklepy, szkoły i parki... Jasne, że jeżeli chodzi o przestrzeń, to będzie pewnie 80-90 m2. Cena nieniska, ale domów pod Krakowem też darmo nie dają, do tego musisz w rodzinie mieć pewnie ze 2 samochody + koszty paliwa.

Tyko jeszcze takie mieszkanie trzeba znaleźć i kupić, a to w Krakowie nie jest prosta sprawa. No chyba, że masz budżet kilka mln i w twoim zasięgu są też mieszkania w jakichś Wiślanych Tarasach, które mają absurdalne ceny.

[Sheet0558]

Podobny dylemat mam i przychylam się raczej jak przedmówca do opcji mieszkania w mieście. 3-4 sypialnie plus salon, 2 miejsca postojowe do tego kawałek piwnicy oraz balkon, najlepiej taras, wyższe piętro i wystawa na 2-3 strony ze słońcem - masz mniej więcej funkcjonalność domu. A jak przy tym masz blisko tramwaj, sklepy, szkoły i parki... Jasne, że jeżeli chodzi o przestrzeń, to będzie pewnie 80-90 m2.

Gdyby w cenie tego domku (ok. 800 tys.) było mieszkanie 80-90 m2 z czterema pokojami, miejscem postojowym i dobrą komunikacją, to bym się nawet nie zastanawiał. Na tą chwilę nie widzę takich mieszkań, a nawet 60-70 m2 z sensownym rozkładem trudno znaleźć.

EDIT: Doprecyzuję, że interesuje mnie północna część Krakowa.

[3stronny]

Gdyby w cenie tego domku (ok. 800 tys.) było mieszkanie 80-90 m2 z czterema pokojami, miejscem postojowym i dobrą komunikacją, to bym się nawet nie zastanawiał.

No to faktycznie, budżet jest nieco większy w moim przypadku, choć boli to mocno

[djasmo]

Podobny dylemat mam i przychylam się raczej jak przedmówca do opcji mieszkania w mieście. 3-4 sypialnie plus salon, 2 miejsca postojowe do tego kawałek piwnicy oraz balkon, najlepiej taras, wyższe piętro i wystawa na 2-3 strony ze słońcem - masz mniej więcej funkcjonalność domu. A jak przy tym masz blisko tramwaj, sklepy, szkoły i parki... Jasne, że jeżeli chodzi o przestrzeń, to będzie pewnie 80-90 m2.

Gdyby w cenie tego domku (ok. 800 tys.) było mieszkanie 80-90 m2 z czterema pokojami, miejscem postojowym i dobrą komunikacją, to bym się nawet nie zastanawiał. Na tą chwilę nie widzę takich mieszkań, a nawet 60-70 m2 z sensownym rozkładem trudno znaleźć.

EDIT: Doprecyzuję, że interesuje mnie północna część Krakowa.

Kupiłem takie mieszkanie 83m2 (V piętro, 2 miejsca postojowe w garażu) w 2020 na etapie dziury w ziemi. Przy Bociana/Siewna (północ), układ wschód-zachód. Cena nie przekroczyła 680k zł. Znajomi którzy dziś szukają czegoś podobnego mówią, że "wygrałem życie"

[nanu]

Gdyby w cenie tego domku (ok. 800 tys.) było mieszkanie 80-90 m2 z czterema pokojami, miejscem postojowym i dobrą komunikacją, to bym się nawet nie zastanawiał. Na tą chwilę nie widzę takich mieszkań, a nawet 60-70 m2 z sensownym rozkładem trudno znaleźć.

EDIT: Doprecyzuję, że interesuje mnie północna część Krakowa.

Obecnie już w takiej cenie nie kupisz takiego mieszkania. Rok temu było do kupienia ostatnie takie mieszkanie w inwestycji gdzie mieszkam (sama kupowałam pod koniec 2021 - 95m, cztery sypialnie, dwie łazienki, salon 30m3, ogródek za 700tys) ale jak pisałam - to było rok temu i dzisiaj to już pieśń przeszłości.

[Sheet0558]

Dom kusi, ale się trochę obawiam. Dlatego mieszkanie min. 65m2 w cenie do 850 tys. z miejscem postojowym. Tak aby przystanek autobusowy/tramwajowy, jakieś usługowe i sklepy były w miarę blisko. Takie mieszkanie znajdę to biorę. Najwyżej kiedyś sprzedam/wynajmę - co z domem nie tak łatwo zrobić.