bartekrk pisze:
A słowo 'cena' odnosi się szanowny Panie do wartości realnych czy nominalnych?
Cena przede wszystkim ma odniesienie do cen nominalnych , wartość do realnych.
bartekrk pisze:Kupując bułki w sklepie, gdzie widnieje cena X zł, to co sprzedawca ma na myśli, czego możemy się spodziewać przy kasie? Że przeliczy ją w odniesieniu do złota lub inflacji i otrzymamy inną "cenę"?
Mówimy o aktywach inwestycyjnych, a więc chcemy aby dana inwestycja miała za te 10-15 lat co najmniej taką samą siłę nabywczą jak teraz ... , świetnym przykładem jest Turcja
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/turcja-dzis-smartfon-jest-drozszy-niz-samochod-siedem-lat-temu/ty5syxx gdzie iPhone 14 ma taką samą cenę jak 7 lat temu nowy samochód z salonu ... Używanego iphona se z 2016 sprzedamy znacznie drożej niż go wtedy kupiliśmy, tylko co z tego ... .
bartekrk pisze:Po cóż zaklinać rzeczywistość, skoro pytanie było proste i klarowne.
Odpowiedź jest prosta - tak, ceny wzrosną, dywagować można jedynie czy znacznie czy bardzo znacznie.
Drogi kolego , czy jak mam teraz 500 tys zł , to jak je wsadzę do skarpety , to czy te 500 tys będę mógł za 500 tys sprzedać za 10-15 lat ?? Nominalnie mamy gwarancje że 500 tyś zł utrzyma swoją cenę, tylko co z tego ...
bartekrk pisze:A odnośnie pytania autora, stara NH to skansen komuny, niewielu będzie wielbicieli nostalgii, chcących w tym skansenie w starym bloku mieszkać, z każdym rokiem coraz mniej. Osobiście sprzedałbym możliwie szybko i kupił mieszkanie dwupokojowe w nowym budownictwie powiedzmy po 2000 r. jak najlepiej skomunikowane i stosunkowo blisko uniwersytetu/biurowców. Oczywiście pod kątem wynajmu, ew. dla siebie.
Przede wszystkim dlatego, że wartość takiego mieszkania (zarówno nominalna jak i realna) wzrośnie szybciej niż obecnego.
Pytanie jaki % majątku stanowi ta nieruchomości jeśli więcej niż 30-40 % , to rzeczywiście lepszym pomysłem jest jej sprzedaż , bo wszystko wskazuje że mamy teraz górkę cenową i mamy mniejsze szanse aby w perspektywie 3-4 lat ceny jakoś drastycznie wzrosły za to , sporo szanse na korektę, a są w tym momencie alternatywy do zaparkowania kapitału.
Jeśli nieruchomości to 30 % lub mniej całości kapitału to bym trzymał , bo nieruchomości mają całkiem spore koszty transakcyjne , więc zapewne koszty transakcyjne zjedzą ewentualne zyski z ze zmian.
Dodatkowo ceny najmu niespecjalnie zależą od lokalizacji ... znacznie większy wpływ ma standard wyposażenia mieszkania , bez problemu znajdziesz mieszkania z ceną najmu za m2 znacznie wyższą w NH niż w ścisłym centrum ...
To zestawienie mocno nieaktualne jeśli chodzi o ceny bo pochodzi z 2018 , ale pokazuje dobrze realne różnice w cenach najmu pomiędzy dzielnicami

Ceny najmu niespecjalnie w NH odbiegają od Bronowic czy Krowodrzy , ale cena m2 przy kupnie już tak . Dobra lokalizacja to blushit marketingowy deweloperów aby uzasadnić wyższą cenę . To że masz blisko żłobek czy przedszkole ma znaczenia jeśli masz dzieci , blisko skelp spożywczy pod warunkiem że gotujesz ... ,to jak daleko masz do pracy też nie zależy od tego czy lokalizacja jest "dobra czy zła" ... , a od tego gdzie pracujesz ...