Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

[Evergrande]

Gameover inflacja pociągnie budowlankę i gospodarkę w przepaść https://youtu.be/yRcGdznAly0

[ziomek_szuka]

https://twitter.com/TomekNarkun/status/1544731106221723648?s=20&t=Iyxoyl4BiTNnFT3IVX5Qiw
Lecimy na ksiezyc...

[ŁorenBufet]

Taka ciekawostka od niezawodnego HRE i Pana Turka
https://forsal.pl/nieruchomosci/mieszkania/artykuly/8485562,dlugofalowe-skutki-ograniczenia-dostepnosci-kredytow-polske-czeka-amerykanski-scenariusz.html

W ocenie HRE Polskę może czekać scenariusz amerykański. Od lat 70. XX wieku czynsze najmu rosną w USA mocniej niż raty kredytów w konsekwencji podwyżek stóp procentowych. "Historia uczy nas, że najem - w odróżnieniu od zakupu - nie chronił naszego majątku przed inflacją.

Na dowód powyższej tezy pokazuje wykres


Wygląda że cena najmu od lat 70 wzrosła x7 , zaś rata kredytu spadła i wynosi tak 0,7 raty z lat 70 ... , tylko aby to było możliwe to ceny nieruchomości musiałyby być na poziomie lat 70 ... Wygląda że pan Tomasz , na jednym wykresie wrzucił ceny najmu a na drugim nie wysokość raty kredytu tylko stopy %
Zobaczmy jak wygląda relacja ceny do najmu


Cos tu się nie zgadza ...

[Glapa]

Jest recepta na nasz brak mieszkań:

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... g,79cfc278

osiedla dla osób mieszkających w przyczepach

[JanuszBiznesu]

Jest recepta na nasz brak mieszkań:

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... g,79cfc278

osiedla dla osób mieszkających w przyczepach

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... 5,79cfc278
"Sama rata za chwilę zabierze nam 30 proc. miesięcznych dochodów. Ale przecież nie sam kredyt spłacamy. Do tego dochodzi czynsz za mieszkanie, opłaty za media. W sumie to już teraz ponad 4 tys. zł. Nie wiem, jak to będzie, kiedy znów podniosą raty. Boimy się tego, co będzie za pół roku, rok."

Zarabiają 10k więc zostaje im 6k na sushi, latte, jarmuż i hulajnogi elektryczne ale oczywiście wielki lament xD

[ŁorenBufet]

Taka krótka analiza MWM
Inwestycja ma łącznie mieć ponad 2 tys mieszkań , ostatnio deweloper chwalił się 1000 sprzedanym mieszkaniem, na stronie w tej chwili dostępnych jest ponad 200 mieszkań ... , a lada dzień wprowadzony zostanie do sprzedaży etap K , czyli kolejne 200 mieszkań.
Mamy jeszcze fliperów , tylko na jednym portalu jest ich 8 ... , obstawiam że pewnie z 2x tyle jeszcze w innych miejscach a to blisko 10 % tego co jest w ofercie samego dewelopera ...
https://zametr.pl/oferta/112710ogłoszenie od 189 dni cena początkowa 719 tys obecna 655 czyli 11,9k/m2, -8% spadek ceny
https://zametr.pl/oferta/112706 ogłoszenie od 189 dni cena początkowa 619k obecna 589k 12,8k/m2 spadek -5 %
https://zametr.pl/oferta/112696ogłoszenie od 189 dni cena początkowa 779k obecna 760k, 12,2k m2 spadek -2 %
https://zametr.pl/oferta/112705ogłoszenie 189 dni cena początkowa 715k obecna 709k 12,9 /m2 spadek -1%
https://zametr.pl/oferta/173729ogłoszenie od 121 dni cena początkowa 595k obecna 589 12,8/m2 spadek -1 %
https://zametr.pl/oferta/178647 ogłoszenie od 115 dni cena początkowa 669k obecna 659k 13,2/m2 spadek -1 %
https://zametr.pl/oferta/140056ogłoszenie od 156 dni cena bez zmian 839k 13,5/m2
https://zametr.pl/oferta/173578ogłoszenie od 121 dni cena początkowa 614k obecna 639k 14,5 m2 wzrost o +4 %

Wyposażenie i wykończenie kosztowało pewnie ok 1,5k/m2 , więc jeśli ktoś kupił za za więcej niż 10,5 k to już dopłaca do interesu ... a mnie coś się wydaje że rok temu to ceny tych etapów chodziły po 11-12k/m2


https://blogkredytowy.pl/kredyt-hipoteczny-na-flipa/

Chciałbym również zwrócić uwagę, iż RRSO kredytu w przypadku kredytu na flipa nie ma zupełnie znaczenia.

Kredyt na flipa miał nie mieć prowizji i niską opłata za przedwczesną spłatę , więc miał wyższe niż przeciętne RSSO

Jak fliper wział kredyt na maksymalnym lewarze , i zapewne ze stałą ratą bo "rrso nie ma znaczenia" , to teraz ma raty koło 5 tys z czego 4,7 tys to odsetki , więc pół roku sprzedawania mieszkania kosztuje 30k !!!

Jest jeszcze jedna mina o której jeszcze nie jest głośno ... https://www.rp.pl/nieruchomosci/art36523411-nowa-ustawa-deweloperska-trudniej-bedzie-wycofac-sie-z-umowy ,

Flipper nie będzie mógł rościć od dewelopera zbyt wiele w ramach np. wad istotnych (...). W przypadku wady nabywca końcowy będzie wymagał likwidacji szkody od sprzedawcy, którym będzie flipper.

Jak rozumiem to obowiązuje już od 1 lipca, więc teraz kupując mieszkania od flippera, to z fliperem załatwiamy kwestie usunięcia wszelkich wad ..
Póki co fliperzy mają jeszcze swoje umowy z deweloperami na starych zasadach , więc będą musieli wady usunąć , ale ... deweloperzy zaczną też ciąć koszty gdzie się da i pytanie jak zdeterminowani będą fliperzy do ścigania deweloperów o naprawy ...
Mieszkanie od flipera z rynku pierwotnego zaczyna być bardzo gorącym kartoflem ....,

[SmokWawelski]

Podsumowanie tego co moze nas czekac, wlasciwie wg przewidywan nas amatorow od wielu miesiecy na tutejszym zacnym forum:
1. Młodych ludzi nie stać na wzięcie kredytu, co w konsekwencji skazuje ich na alternatywę w postaci życia u rodziców lub wynajęcia mieszkania. Tym samym zasilają oni popyt na rynku wynajmu, który "po masowym napływie migrantów i tak jest bardzo mocno wykupiony" . Stawki za wynajem są "wyraźnie wyższe" niż przed 24 lutego, co podnosi atrakcyjność inwestowania w mieszkania na wynajem.
2. Wydając co miesiąc pieniądze na najem, nie budujemy naszego majątku tak, jak stopniowo spłacając kredyt zaciągnięty na zakup mieszkania
3. Brak możliwości wzięcia kredytu nie oznacza, że osoby chcące kupić mieszkanie znikają.
4. deweloperzy ograniczają liczbę inwestycji
3+4= Za kilka miesięcy czy kwartałów, gdy koniunktura prawdopodobnie się poprawi, bo np. stopy procentowe zaczną spadać, to oznaczać to będzie gwałtowny wzrost popytu na mieszkania przy bardzo ograniczonej podaży mieszkań gotowych lub bliskich ukończenia.

https://forsal.pl/nieruchomosci/mieszka ... riusz.html

[MamaAnubisa]

Czy prezydent podpisze "wakacje" ?

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ustawa ... 71905.html

[ŁorenBufet]

Podsumowanie tego co moze nas czekac, wlasciwie wg przewidywan nas amatorow od wielu miesiecy na tutejszym zacnym forum:

Tylko że ten artykuł to jest stek bzdur , kłamstw i manipulacji danymi

1. Młodych ludzi nie stać na wzięcie kredytu, co w konsekwencji skazuje ich na alternatywę w postaci życia u rodziców lub wynajęcia mieszkania. Tym samym zasilają oni popyt na rynku wynajmu, który "po masowym napływie migrantów i tak jest bardzo mocno wykupiony" . Stawki za wynajem są "wyraźnie wyższe" niż przed 24 lutego, co podnosi atrakcyjność inwestowania w mieszkania na wynajem.

Ta logika miałaby sens gdyby ludzie żyli wiecznie , wtedy mielibyśmy problem z opisaną przez Ciebie sytuacją, bo rzeczywiście co roku trzebaby dobudować mieszkania dla młodych. Ludzie tez umierają i zwalniają mieszkania a umiera ich dwa razy tyle niż wchodzi na rynek potrzeb mieszkaniowych .
Stawki najmu tak są wyraźnie wyższe , bo wróciły do poziomu sprzed pandemii ... więc są dalej tak 20 % poniżej inflacji ....
22 lutego na OLX w krk było 2200 ogłoszeń najmu , dziś jest 1900 ... , na otodom było 1900 dzis jest 1300.
Skończyło się finansowanie pobytu Ukraińców w PL więc mieszkania wracają na rynek. Zgodnie z przewidywaniami skoro Polaków nie stać na kupno i najem to tym bardziej nie stać Ukraińców...

2. Wydając co miesiąc pieniądze na najem, nie budujemy naszego majątku tak, jak stopniowo spłacając kredyt zaciągnięty na zakup mieszkania

Przy kredycie na 500 tys na 25 lat , rata wychodzi 4,3 tys ,z czego 4 tys to są odsetki, więc w ciągu dwóch lat oddamy bankowi 100 tys zł !!! , i odłożymy 10k kapitału w murach ... Jeśli po 2 latach stopy spadną , to tych 100 k nie odzyskamy , miałoby to sens tylko gdybyśmy mieli nadal dwucyfrowy wzrost cen, ok zapłaciliśmy 100k odsetek ale mieszkanie w tym czasie podrożało o 100k.

3. Brak możliwości wzięcia kredytu nie oznacza, że osoby chcące kupić mieszkanie znikają.

Zgadza się mieszkają tam gdzie do tej pory ... , czyli albo wynajmują albo mieszkają u rodziców, albo emigrują ...

4. deweloperzy ograniczają liczbę inwestycji

Bo sprzedaż stanęła a w budowie jest prawie 1 mln domów i mieszkań, wiec aby mieć za co budować muszą najpierw upłynnić to co mają , nie ma znaczenia liczba rozpoczynanych budów a oferta a ta systematycznie rośnie ...

3+4= Za kilka miesięcy czy kwartałów, gdy koniunktura prawdopodobnie się poprawi, bo np. stopy procentowe zaczną spadać, to oznaczać to będzie gwałtowny wzrost popytu na mieszkania przy bardzo ograniczonej podaży mieszkań gotowych lub bliskich ukończenia.

To wymagałoby zatrzymania wszystkich budów ... ,. w 2008 podaż spadła o 30 % ale popyt spadł znacznie mocniej , więc oferta rosła. Ta logika miałaby ręce i nogi gdyby nie było rynku wtórnego a ten jest znacznie wiekszy .... , na rynekpierowtny jest ok 50 tys ofert, na otodom 150 tys.
Deweloperzy odpowiadają tylko za mniej niz połowę całego rynku pierwotnego, reszta to budownictwo indywidualne, jeśli deweloperzy się obrażą i po złości nie będą budować , to da kolejny impuls do dzikiej suburbanziacji ...

https://forsal.pl/nieruchomosci/mieszka ... riusz.html

Ten artykuł to jest części lobbingu deweloperów na KNF aby się wycofała z rekomedacji S, bo bez kredytu deweloperzy zaczną bankrutować. Wszystko jednak wskazuje że to jest celowe działanie rządu który dąży do wywołania kryzysu w deweloperce aby na jego dnie wejść z budownictwem społecznym.
Wszelkie prognozy póki polityka wchodzi z butami w mieszkalnictwo nie mają sensu.

[SmokWawelski]

Podsumowanie tego co moze nas czekac, wlasciwie wg przewidywan nas amatorow od wielu miesiecy na tutejszym zacnym forum:

Tylko że ten artykuł to jest stek bzdur , kłamstw i manipulacji danymi

1. Młodych ludzi nie stać na wzięcie kredytu, co w konsekwencji skazuje ich na alternatywę w postaci życia u rodziców lub wynajęcia mieszkania. Tym samym zasilają oni popyt na rynku wynajmu, który "po masowym napływie migrantów i tak jest bardzo mocno wykupiony" . Stawki za wynajem są "wyraźnie wyższe" niż przed 24 lutego, co podnosi atrakcyjność inwestowania w mieszkania na wynajem.

Ta logika miałaby sens gdyby ludzie żyli wiecznie , wtedy mielibyśmy problem z opisaną przez Ciebie sytuacją, bo rzeczywiście co roku trzebaby dobudować mieszkania dla młodych. Ludzie tez umierają i zwalniają mieszkania a umiera ich dwa razy tyle niż wchodzi na rynek potrzeb mieszkaniowych .
Stawki najmu tak są wyraźnie wyższe , bo wróciły do poziomu sprzed pandemii ... więc są dalej tak 20 % poniżej inflacji ....
22 lutego na OLX w krk było 2200 ogłoszeń najmu , dziś jest 1900 ... , na otodom było 1900 dzis jest 1300.
Skończyło się finansowanie pobytu Ukraińców w PL więc mieszkania wracają na rynek. Zgodnie z przewidywaniami skoro Polaków nie stać na kupno i najem to tym bardziej nie stać Ukraińców...

2. Wydając co miesiąc pieniądze na najem, nie budujemy naszego majątku tak, jak stopniowo spłacając kredyt zaciągnięty na zakup mieszkania

Przy kredycie na 500 tys na 25 lat , rata wychodzi 4,3 tys ,z czego 4 tys to są odsetki, więc w ciągu dwóch lat oddamy bankowi 100 tys zł !!! , i odłożymy 10k kapitału w murach ... Jeśli po 2 latach stopy spadną , to tych 100 k nie odzyskamy , miałoby to sens tylko gdybyśmy mieli nadal dwucyfrowy wzrost cen, ok zapłaciliśmy 100k odsetek ale mieszkanie w tym czasie podrożało o 100k.

3. Brak możliwości wzięcia kredytu nie oznacza, że osoby chcące kupić mieszkanie znikają.

Zgadza się mieszkają tam gdzie do tej pory ... , czyli albo wynajmują albo mieszkają u rodziców, albo emigrują ...

4. deweloperzy ograniczają liczbę inwestycji

Bo sprzedaż stanęła a w budowie jest prawie 1 mln domów i mieszkań, wiec aby mieć za co budować muszą najpierw upłynnić to co mają , nie ma znaczenia liczba rozpoczynanych budów a oferta a ta systematycznie rośnie ...

3+4= Za kilka miesięcy czy kwartałów, gdy koniunktura prawdopodobnie się poprawi, bo np. stopy procentowe zaczną spadać, to oznaczać to będzie gwałtowny wzrost popytu na mieszkania przy bardzo ograniczonej podaży mieszkań gotowych lub bliskich ukończenia.

To wymagałoby zatrzymania wszystkich budów ... ,. w 2008 podaż spadła o 30 % ale popyt spadł znacznie mocniej , więc oferta rosła. Ta logika miałaby ręce i nogi gdyby nie było rynku wtórnego a ten jest znacznie wiekszy .... , na rynekpierowtny jest ok 50 tys ofert, na otodom 150 tys.
Deweloperzy odpowiadają tylko za mniej niz połowę całego rynku pierwotnego, reszta to budownictwo indywidualne, jeśli deweloperzy się obrażą i po złości nie będą budować , to da kolejny impuls do dzikiej suburbanziacji ...

https://forsal.pl/nieruchomosci/mieszka ... riusz.html

Ten artykuł to jest części lobbingu deweloperów na KNF aby się wycofała z rekomedacji S, bo bez kredytu deweloperzy zaczną bankrutować. Wszystko jednak wskazuje że to jest celowe działanie rządu który dąży do wywołania kryzysu w deweloperce aby na jego dnie wejść z budownictwem społecznym.
Wszelkie prognozy póki polityka wchodzi z butami w mieszkalnictwo nie mają sensu.

To Twoje osobiste zdanie, moje jest odmienne. Uważam że w artykule jest mnóstwo logiki, zresztą niektóre kwestie nie są już nawet prognozą, tylko stają się faktem. Każdy może sobie tłumaczyć po swojemu i interpretować A czy to jest stek bzdur i manipulacji to się wkrótce okaże.Nawet jeśli tak to podobnie jak większość tu komentarzy i odnośników.