
Jest niezły płot też altana, faktycznie z chodnika nie da się nic dostrzec. Zastanawiam się tylko nad tym, czy nie za dużo tego, choć oczywiście każdy ze swoim ogródkiem może robić co chce, w granicach prawa.
bon pisze:Tu i tak ktoś całkiem solidnie podszedł do tematu, jeśli chodzi o dodatkowe ogrodzenie ogródka w bloku zapewniające prywatność, prawie jak w wiejskiej chacie na polach. Ale są i tacy, którzy ogródki mają znacznie mniejsze, a i tak stawiają na walkę o to, żeby nikt im do nich nie zaglądał. Do tego zdarza się, też że budżet jest ograniczony. Wtedy wychodzi z tego coś takiego:
...i wreszcie można delektować się zielenią i spokojem we własnym ogrodzie bez wścibskich oczu sąsiadów.
Mar G pisze:możemy porechotać bo jest to takiej reakcji warte - ale to pokazuje do jakiego chowu klatkowego zagnano część społeczeństwa.
Komisja Europejska dyrektywy powinna wydać - jak w przypadku kur niosek
Bas Kra pisze:Mar G pisze:możemy porechotać bo jest to takiej reakcji warte - ale to pokazuje do jakiego chowu klatkowego zagnano część społeczeństwa.
Komisja Europejska dyrektywy powinna wydać - jak w przypadku kur niosek
Gdyby byla taka dyrekttywa to nie powstalby kurnik na Przybyszewskiego 64 i nie kupilbys malego meiszkania z widokiem na kopiec
Mar G pisze:Bas Kra pisze:Mar G pisze:możemy porechotać bo jest to takiej reakcji warte - ale to pokazuje do jakiego chowu klatkowego zagnano część społeczeństwa.
Komisja Europejska dyrektywy powinna wydać - jak w przypadku kur niosek
Gdyby byla taka dyrekttywa to nie powstalby kurnik na Przybyszewskiego 64 i nie kupilbys malego meiszkania z widokiem na kopiec
zdecydowanie. ludziom przydzielanoby jedynie wilgotne sutereny - znasz ten klimacik z autopsji każdego dnia
Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 19 gości